W wieku 39 lat Charity była u kresu sił – jej waga osiągnęła katastrofalne 355 kg. Ale to, jak sama przyznała, nie było najgorsze. Najgorsze było to, że wciągnął swoją córkę w swój nałóg jedzenia. Dziewczyna ma zaledwie 19 lat, a waży już 150 kg. Nie jest w stanie samodzielnie wykonywać żadnych czynności i potrzebuje stałej pomocy. Najlepsze restauracje w mojej okolicy
Mąż Charity, Tommy, nie widział w tym żadnego problemu. Należał do tych ludzi, którym podobały się kobiety z dużą nadwagą. Nie tylko akceptował sytuację swojej żony, ale również lubił się nią opiekować.
Po 350 minutach, potem po 200 minutach: Jak to widzisz?
Tommy poznał Charity na portalu randkowym, pojechał do jej domu… i został na zawsze.
Był przy niej, gdy nie mogła już chodzić, gdy nie mogła się sama wykąpać, gdy nawet skorzystanie z toalety bez pomocy stało się niemożliwe. On i jej córka dzielili się opieką.
Ale pewnego dnia Charity spojrzała na swoją córkę i zrozumiała: nie wychowuje człowieka, ale człowieka, który powtarza te same błędy.
Po 350 minutach, potem po 200 minutach: Jak to widzisz?
Od tego momentu rozpoczęła się długa i trudna walka.
Charity zgodziła się na przyjęcie do szpitala. Podczas dwumiesięcznego pobytu w szpitalu przeszła kompleksowe badania, nauczyła się podstawowych zasad żywienia i otrzymała wsparcie psychologiczne – i udało jej się zrzucić pierwsze 20 kilogramów.
Gdy jej waga spadła do 290 kg, lekarze przeprowadzili operację rękawowej resekcji żołądka. Rok później Charity schudła 120 kg, a rok później łącznie 200 kg. Jego waga ustabilizowała się na poziomie 150 kg.
Po 350 minutach, potem po 200 minutach: Jak to widzisz?
Teraz matka i córka wspólnie przechodzą terapię i uczą się dbać o siebie oraz odnajdywać radość w ruchu i wolności, a nie w jedzeniu.