Myślał, że jego najlepsze lata już minęły, ale ta zmiana dała mu nową szansę na życie.
Jest kobietą po sześćdziesiątce, która od lat znosi krytykę męża dotyczącą jej wyglądu.
💄Chociaż nigdy nie dał po sobie poznać, że słowa te go zraniły, w rzeczywistości te słowa głęboko go poruszyły i myślał, że najlepsze chwile jego życia należą już do przeszłości, jednak styliści zasugerowali zmianę, która radykalnie odmieniła jego życie.
Po prawie 50 latach wspólnego życia mąż po prostu nie poznał swojej żony i zakochał się w niej na nowo po tej niesamowitej przemianie 😲💘
👗 Nowy wygląd przywrócił jej pewność siebie, udowadniając, że nigdy nie jest za późno, aby stać się lepszą 👌 Poniżej możesz zobaczyć jej niesamowite zdjęcia „przed i po”. 👇
Prawdziwa pewność siebie pochodzi z wnętrza, ale czasem niewielka zewnętrzna zmiana może zdziałać cuda. Dokładnie to samo przydarzyło się Ninie Dmitrievnej.
Jest kobietą po 60-tce, która od lat wysłuchuje krytycznych słów męża na temat jej wyglądu. Choć nigdy nie dał po sobie poznać, że słowa te go zraniły, w rzeczywistości słowa te wywarły na nim głęboki wpływ.
Życie przysporzyło mu wielu trudności, m.in. kilku rozwodów, przez co od dawna przestał dbać o siebie.
Mimo to Nina prowadziła aktywny tryb życia. Ćwiczył jogę, uczęszczał na spotkania klubu seniorów i otaczał się przyjaciółmi. Jej najbliższa przyjaciółka poradziła jej, aby nosiła luźne tuniki i szerokie spodnie.
Kiedy jednak pojawiła się w telewizyjnym programie o metamorfozach, styliści natychmiast odrzucili jej wybór, zauważając, że luźne i źle dopasowane ubrania sprawiają, że wygląda na dużo cięższą, niż jest w rzeczywistości.
Zaprezentowała także inną sukienkę, którą miała na sobie podczas wakacji w uzdrowisku, ale styliści znów byli niezadowoleni. Trzeci zaś wybór, choć miał modny print, nie podkreślał figury ze względu na zły rozmiar.
Jak zauważyli eksperci, niezależnie od wieku, ubrania w złym rozmiarze mogą całkowicie zniekształcić nawet najpiękniejszy styl.
Ich głównym spostrzeżeniem było to, że Nina wybierała ubrania, które ukrywały jej atuty.
Luźne i źle dopasowane sukienki sprawiały, że wyglądała na otyłą, a nieproporcjonalne cięcia wcale nie podkreślały jej pięknych rysów.
Rozwiązanie było proste. Dobrze skrojone, dopasowane ubrania i przylegająca do ciała bielizna. Efekt był po prostu niesamowity: poprawiła się jej postawa, wzrosła pewność siebie i wyglądała widocznie młodziej.
Kiedy Nina w końcu pojawiła się w nowym przebraniu, członkowie jej rodziny byli oszołomieni. Ale najbardziej wzruszająca była reakcja jej męża: Dosłownie nie mógł oderwać oczu od kobiety.
Ta przemiana nie dotyczyła tylko mody. To było odrodzenie, czas akceptacji siebie i wejścia w nowy etap życia, pełen pewności siebie.
Co sądzisz o jego niesamowitej przemianie?